Od wielu lat firma ALBOR angażuje się w kształcenie zawodowe mechaników i elektromechaników samochodowych. Zapotrzebowanie rynku na specjalistów w tych dziedzinach szacowane jest w Polsce na kilkadziesiąt tysięcy wakatów. Obecnie trwają zaawansowane rozmowy z firmą MAN Polska, których efektem ma być dostarczenie do Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wałczu pomocy dydaktycznych, odpowiadających dzisiejszym rozwiązaniom technicznym.
Prezes ALBORU Bolesław Rafałko podkreśla, że znaczna część obecnych pracowników przedsiębiorstwa to absolwenci szkół samochodowych z Wałcza, Trzcianki i Jastrowia, którzy kiedyś odbywali praktyki zawodowe właśnie w ALBORZE. Po ich zakończeniu najlepsi otrzymywali propozycję zatrudnienia na stałe.
Niestety – jak mówi B. Rafałko – zauważalny jest w ostatnich latach niepokojący trend dotyczący kształcenia zawodowego w ogóle, czyli również w kierunku mechanik i elektromechanik pojazdów ciężarowych. Przyczyny tego stanu rzeczy są złożone i niejednoznaczne.
– Szkolnictwo zawodowe zostało zaniedbane przez ustawodawcę. Promowane były coraz to nowe kierunki studiów, a o uczniach techników i szkół zawodowych trochę chyba zapomniano – uważa Bolesław Rafałko. – Do tego doszła deprecjacja zawodu nauczyciela, co powoduje, że szkoły mają kłopot z pozyskiwaniem nowej kadry, nauczającej przedmiotów zawodowych, wykształconej w oparciu o najnowsze technologie. Tacy fachowcy na rynku pracy znajdują o wiele lepiej płatne i prestiżowe zajęcia, więc wybór zdaje się być oczywisty. Jedynie nieliczni pasjonaci decydują się zasilać grono nauczycieli zawodu i chwała im za to.
W tym roku firma ALBOR nie przyjęła na praktyki zawodowe żadnego ucznia. Jest to wypadkowa zapaści w kształceniu zawodowym oraz braku przekonania samych uczniów co do sensu kształcenia się w tym zawodzie. Zdarza się, że podejmują naukę, nie mając smykałki motoryzacyjnej i nie interesując się tą dziedziną, co szybko staje się widoczne podczas zajęć praktycznych.
– W ostatnich latach u większości zgłaszających się na praktyki zawodowe uczniów nie widać chęci do nauki praktycznej, nie widać również pasji do zawodu – opisuje B. Rafałko. – Brakuje tym chłopakom podstawowych umiejętności i wiedzy, której szkoła nie może im dostarczyć, bazując na przestarzałej podstawie naukowej. Nie jest to krytyka PCKZiU, ale smutny opis stanu kształcenia zawodowego w Polsce. Kształcenie praktyczne ucznia kosztuje nadmiernie dużo czasu zaangażowanych w ten proces pracowników, a przy braku zaangażowania po stronie ucznia jest bezcelowe. Efekty widać gołym okiem. Od kilku lat nie zatrudniliśmy żadnego ucznia kończącego naukę i jednocześnie praktykę w ALBORZE, po prostu nie był to materiał na dobrego fachowca.
Firma ALBOR od ręki chce zatrudnić kilku elektromechaników samochodowych, albo elektryków czy elektroników, którzy mają motoryzacyjną smykałkę. Niestety, takich specjalistów brakuje w najbliższej okolicy. Nie pomaga nawet współpraca z agencjami pracy z całego kraju ani oferta firmy skierowana do pracowników z innych regionów kraju, wiążąca się z pomocą w ulokowaniu się w Wałczu. To obserwowany od lat dotkliwy przejaw deficytu fachowców.
– Z problemem braku wykwalifikowanych rąk do pracy boryka się cała branża. To jeden z głównych tematów podczas spotkań przedsiębiorców, szkoleń i kursów – podkreśla Bolesław Rafałko. – Zatrudniamy pracowników z Ukrainy, Niemiec, ściągamy ich z innych ośrodków. Nie tylko w branży motoryzacyjnej na porządku dziennym jest podkupowanie fachowców. Kiedyś niemiecka firma, która otwierała w okolicy serwis, tak się zagalopowała, że zaoferowała pracę mojemu synowi. Dobry specjalista w tej dziedzinie jest wręcz rozchwytywany i może liczyć na wysokie zarobki.
Reagując na pogarszającą się sytuację, Bolesław Rafałko podjął się ambitnego zadania. Po licznych rozmowach z strategicznym partnerem biznesowym ALBORU, firmą MAN Polska, dopinane są szczegóły pomysłu na pomoc dla PCKZiU w Wałczu i poważne wsparcie procesu kształcenia zawodowego.
ALBOR chce wyposażyć szkolne laboratorium w pomoce dydaktyczne, w tym w plansze, ale i części, podzespoły czy całe układy, występujące we współczesnych pojazdach. Jeśli pozwolą na to warunki lokalowe oraz inne okoliczności, MAN Polska przekaże szkole kompletny ciągnik siodłowy wraz z komputerem diagnostycznym, na którym w warunkach lekcyjnych podczas przedmiotów zawodowych uczniowie będą mogli ćwiczyć. Rozważana jest również możliwość pomocy w zakresie wynagradzania nauczycieli praktycznej nauki zawodu, szkolenia kadry i wykorzystania pracowników przedsiębiorstwa w procesie kształcenia młodzieży.
– Cieszę się, że przedsiębiorca chce się zaangażować w proces kształcenia młodzieży. W pierwszym etapie szkoła pozyska pomoce dydaktyczne na wysokim poziomie. W kolejnym przekształcimy starą spawalnię na warsztat samochodowy – mówi dyrektor PCKZiU Piotr Filipiak. – Już drugi rok działa u nas szkolna grupa warsztatowa, która pozwala na odbywanie praktyk. Podpisaliśmy także porozumienie z Wałeckim Towarzystwem Przewozowym i tam także uczniowie odbywają praktyki. Mamy ponadto świetnie wyposażoną szkolną stację diagnostyczną.
Dyrektor P. Filipak przyznaje, że problemem jest pozyskanie kadry. Teorii w zakresie mechaniki pojazdowej uczy obecnie trzech nauczycieli z wysokim stażem. Jak mówi, liczy, że po wprowadzeniu podwyżek dla nauczycieli uda się pozyskać większą liczbę nauczycieli przedmiotów zawodowych. Dodatkowym atutem podczas pozyskiwania kadry będzie z pewnością dobrze wyposażona pracownia mechaniki pojazdowej.
Powiat wałecki stara się o pozyskanie dofinansowania na utworzenie Branżowego Centrum Umiejętności. Projekt pozwoli na rozbudowę PCKZiU przy ul. Budowlanych, dostosowanie szkoły do potrzeb rynku pracy i świadczenie usług szkoleniowych dla przedsiębiorców. Wartość projektu to 14 milionów złotych.
– Dla nas kształcenie zawodowe jest bardzo istotne, chcemy w nie inwestować i cieszymy się, że przedsiębiorcy również się w to angażują – mówi starosta Bogdan Wankiewicz. – Jesteśmy po rozmowach z prezesem ALBORU. Liczymy, że w przyszłym roku podpiszemy umowę i otworzymy klasę patronacką, która będzie kształcić wykwalifikowaną kadrę. Nasi absolwenci zasilą lokalny rynek pracy, bo potrzeby są w tym zakresie ogromne.
zbk
zdj. Warsztat diagnostyki pojazdów samochodowych PCKZiU w Wałczu.