Surviwał Pomorski na stałe zadomowił się w kalendarzu najważniejszych imprez w wałeckiej gminie. To nie tylko świetna zabawa, ale także niezła promocja regionu. Na 7. edycję SP w Zdbicach przybyło w ubiegłą sobotę (20 bm.) blisko ćwierć tysiąca uczestników. Zawodnicy przyjechali nie tylko z okolicznych powiatów, ale też z Gorzowa, Zielonej Góry, Poznania, Szczecina, Trójmiasta, Wrocławia oraz Górnego Śląska.
Tradycyjnie bazą, startem i metą SP był teren byłego skansenu bojowego w Zdbicach. Trasa biegu wynosiła w tym roku 9 kilometrów. Śmiałkowie mieli do pokonania na niej 30 sztucznych oraz drugie tyle naturalnych przeszkód.
– W tym roku trasa przeszkodowo była nieco prostsza, ale za to terenowo bardziej wymagająca – opowiada Adrian Szczechowski, prezes Stowarzyszenia Aktywnego Wału Pomorskiego, które było głównym organizatorem imprezy. – Dodatkowo przenieśliśmy bieg z przełomu maja i czerwca na drugą połowę lipca, dzięki czemu upały dołożyły swoje 5 groszy.
Falę elite wygrał (0:56:57) faworyt zawodów Rafał Kasielski z Wałcza, reprezentujący barwy Noteć OCR Czarnków. Wśród kobiet w „elicie” nie miała sobie równych Agnieszka Rynkiewicz z Bogdańca (1:11:16). Najlepszą drużyną okazała się CrossTeam ze Szczecinka. Tuż za nią uplasowała się El Toro De Oro z Czaplinka i Nam biegać nie kazano z Wałcza. W kat. open nie miał sobie równych Marcin Sakosik z Tuczna z TEAM TERMINATORun (0:57:43). Drugim był Krzysztof Makuch z Czaplinka (1:02:31), a trzecią lokatę wywalczył Mariusz Kupilas z Wałcza (1:04:11). Najlepszą na trasie kobietą była Joanna Stachyra z Piły (1:22:23). W kat. trail pierwszy był Ryszard Pilawski z Czarnkowa.
Osobny bieg (falę) przygotowano tradycyjnie dla dzieci. Oczywiście wszystkie młokosy wygrały, ale najszybciej w poszczególnych kategoriach wyszło to: Julii Rykale z Polic (K 2014-2015); Maćkowi Piaskowemu (M 2014-2015); Antoninie Pacyk ze Zdbic (K 2012-2013); Bartkowi Praźmo z Bydgoszczy (M 2012-2013); Julii Ziomek z Wałcza (K 2009-2011) i Franciszkowi Makarońskiemu z Wałcza (M 2009-2011).
Najstarszym uczestnikiem zawodów był 59-letni Andrzej Stec z Wałcza.
– W tegorocznej edycji największym wyróżnieniem dla nas jako organizatorów był powrót osoby, która pierwsze kroki w biegach przeszkodowych stawiała właśnie u nas w 2019 roku i…. obecnie jest mistrzynią Europy i świata w biegach przeszkodowych – podkreśla A. Szczechowski. – Agnieszka Rynkiewicz wygrała u nas serię elite kobiet i powiedziała, że Zdbice na stałe wracają do jej kalendarza.
W tym roku do organizatorów Surviwału Pomorskiego dołączył OCR Noteć Czarnków, natomiast partnerami głównymi była gmina Wałcz, wałeckie Starostwo, Nadleśnictwo Wałcz i Nadleśnictwo Płytnica. Wśród największych sponsorów wyróżnił się SBL w Zakrzewie, firma Metalika Marcin Piaskowy, Plastpipe, Alco-Mot, Coffee Planet. Nieocenionym wsparciem technicznym wykazali się uczniowie klasy wojskowej z wałeckiej „budowlanki”, druhowie z OSP Golce i KPP z Wałcza.
Stowarzyszenia Aktywnego Wału Pomorskiego poza organizacją Surviwału Pomorskiego i Biegu Niepodległości w ciągu roku współorganizuje wyścig rowerowy z cyklu Stevens Cup w Wałczu, dodatkowo wspomagają doświadczeniem i sprzętem innych organizatorów m.in. Dzikie Przełaje w Dobrzycy, Bieg Szlakiem Gryfa w Białogardzie, Active Challenge w Szczecinku. Wspierają również Niepubliczną Szkołę Podstawową w Szwecji i sołectwo Zdbice.
7. edycję Surviwału Pomorskiego patronatem medialnym objęła nasza redakcja.
EmKa, Fot. Mateusz Kieliński