Budynek Domu Wędkarza wraz przylegającą do niego działką w końcu został sprzedany. Przypomnijmy, że kilka lat temu wałecka Rada Miasta zrezygnowała z bezpłatnego przejęcia budynku.
Położony na działce o powierzchni 0,1612 hektara nad brzegiem jeziora Zamkowego przy ulicy Orlej 3 Dom Wędkarza został postawiony ze składek m.in. wałeckich wędkarzy. Powierzchnia użytkowa budynku to 256,52 m2. Przez wiele lat było to nie tylko miejsce spotkań miłośników wędkarstwa, obiekt pełnił także funkcję hotelu. Po latach stan techniczny bardzo się pogorszył, budynek stracił atrakcyjność, a goście – co zrozumiałe – nie chcieli korzystać z pokojów hotelowych wyposażonych jeszcze w czasach głębokiego PRL -u. Budynek wymagał gruntowego remontu i modernizacji. Niestety właściciel, czyli Okręg Nadnotecki Polskiego Związku Wędkarskiego w Pile, stwierdził, że jego na to nie stać i dwa lata temu zaproponował oddanie (podkreślmy – bezpłatnie) budynku miastu. Miejscy radni nie wyrazili zgody na przejęcie. Głównym argumentem był brak środków w budżecie na remont i modernizację obiektu. Według koncepcji burmistrza Macieja Żebrowskiego, który lobbował za przejęciem, budynek miał pełnić funkcje sportowe i rekreacyjne. W umowie z Zarządem Okręgu Nadnoteckiego PZW miał być zapis też o tym, że po przejęciu będą mogli z niego korzystać także wędkarze.
Dom Wędkarza stał więc zapomniany i nadal niszczał. Właściciel nie dokonywał nawet drobnych napraw, działka zarosła chwastami. ZON PZW w Pile zdecydował się w końcu wystawić budynek na sprzedaż w formie przetargu ofertowego z elementami aukcji. Cena wywoławcza prawa wieczystego użytkowania gruntu oraz prawa własności budynku wynosiła 950 tysięcy złotych.
Wiosną tego roku nastąpiło otwarcie ofert. Obiekt został sprzedany działającemu w regionie od lat deweloperowi. Udało nam się z nim skontaktować. Opracowuje jeszcze koncepcję zagospodarowania tego terenu. Obiecał nam rozmowę po zakończeniu prac.
p
Najlepiej wszystko sprzedać i kasa się rozpłynie! Zamiast inwestować w nasze miasto to wszystko wolicie sprywatyzować! To mógłbyć piękny obiekt z dostępem do jeziora setki pomysłów na adaptację a teraz deweloper zrobi remont na 6 kawalerek dziękuję dowidzenia.
Czyli że radni nie chcieli za darmo takiego budynku a prywatny deweloper kupił i bedzie z tego korzystał? na czyją korzyść działają tacy radni?!!!!! raczej nie na korzysc miasta
masakra trzeba było nawet wyremontować na styl PRL. i była by atrakcja dla ludzi przyjezdnych , taki hotel PRL jest w Bornem Sulinowie i jest atrakcją dla turystów , niestety u nas wszystko do kosza , Wałcz nie potrafi na siebie zarobić, to samo dzieje się z półwyspem Strączno..