Gaja, choć mieszka w wielkopolskim Chwałkówku, to nasza krajanka – jej rodzice wychowali się w Wałczu. Bardzo proszą o wsparcie zbiórki na leczenie swojej córeczki, która zmaga się z neuroblastomą IV stopnia. Dziewczynka dzielnie przeszła już 8 cykli chemioterapii. Nowotwór ten jednak bardzo często nawraca, dlatego rodzice zbierają na specjalistyczne leczenie w USA, które ma polegać na podaniu szczepionki przeciw wznowie i pobudzić jej organizm do wytworzenia przeciwciał. Na ten cel potrzeba jeszcze ponad 1,9 mln zł.
– Nigdy nie podejrzewaliśmy, że objawy, które pojawiły się kiedy Gaja miała 15 miesięcy, zaprowadzą nas właśnie tutaj – na onkologię dziecięcą. Zaczęło się od nocnych bólów brzucha. Od razu zaczęliśmy szukać przyczyny. Kolejne wizyty u lekarzy, badania, a konkretnej diagnozy nie było. Mówiono nam, że nie ma powodów do niepokoju, że taka jej uroda, że jej przejdzie – piszą rodzice.
Po pewnym czasie bóle brzucha u Gai były coraz bardziej dokuczliwe, leki przeciwbólowe przestawały pomagać. W marcu pojawiło się drżenie nóżek i zaburzenia równowagi. Rodzice natychmiast pojechali do lekarza, który w trybie pilnym skierował Gaję do szpitala. Trafiła na oddział neurologii dziecięcej.
– Myśleliśmy, że nie można już dostać gorszych informacji, kiedy to lekarze przekazali nam, że u córki podejrzewają zapalenie móżdżku. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że najgorsze wiadomości dopiero nadejdą – wspominają Aleksandra i Bartosz. – W szpitalu w trybie pilnym wykonano Gai wszystkie badania, w tym tomograf brzuszka, który zmienił wszystko. Pokazał guza 9 cm x 7 cm x 4 cm. Diagnoza: neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości kręgosłupa. Rodzice nigdy nie są przygotowani na taką diagnozę. Byliśmy załamani i przerażeni.
Guz umiejscowił się w przestrzeni zaotrzewnowej, w dużej części wnikał do kręgosłupa, uciskając rdzeń kręgowy. Słabnąca Gaja została skierowana na oddział onkologiczny. Z uwagi na niedowład przestała chodzić. Lekarze zdecydowali o przeprowadzeniu pilnej operacji odbarczenia kręgosłupa. W tym samym czasie u Gai został również zdiagnozowany rzadki zespół paranowotworowy opsoklonii i mykolnii, który powoduje ciągły oczopląs i bolesne skurcze w całym ciele i występuje tylko u 2 procent dzieci chorych na neuroblastomę.
– Od momentu diagnozy żyjemy zupełnie innym życiem. Szpital to nasz drugi dom. Wciąż towarzyszy nam lęk i niepokój, ponieważ leczenie onkologiczne jest nieprzewidywalne. Na szczęście nasza Gaja jest wyjątkową, bardzo silną i dzielną dziewczynką – opowiadają rodzice. – Mimo tego wszystkiego, co ją spotkało, jest radosnym dzieckiem z niezwykłą wolą walki. W tej chwili jest po ośmiu cyklach chemioterapii. Chemioterapii, która pomogła, ponieważ guz zmniejszył się o ponad połowę, z czego bardzo się cieszymy. Niestety leczenie niesie ze sobą mnóstwo skutków ubocznych, od wypadnięcia włosków do przedłużających się stanów neutropenii, czyli fatalnych wyników krwi. Córka często potrzebuje przetaczania krwi i płytek.
Gaja na nowo uczy się chodzić, a przed nią jeszcze długa droga do zdrowia: megachemioterapia z autoprzeszczepem, radioterapia i immunoterapia. Ponieważ neuroblastoma bardzo często wraca, potrzebna będzie nowoczesna szczepionka przeciw wznowie podawana w Memorial Sloan Kettering Cancer Center w USA. Ma ona pobudzić organizm Gai do wytwarzania przeciwciał już do końca życia. Bo nawrót choroby to wyrok. Neuroblastoma, która wraca, jest zawsze silniejsza. Niestety Gaja posiada dodatnią amplifikację genu NMYC, co oznacza, że ma tendencję do nawrotów.
– Nie jesteśmy w stanie sami pokryć kosztów leczenia naszego dziecka. Potrzebna kwota jest ogromna, poza naszym zasięgiem. Dlatego zwracamy się z prośbą do Was o pomoc. Liczy się każda wpłata – apelują Aleksandra i Bartosz, rodzice Gai.
Link do zbiórki na siepomaga.pl klik
Można też wysłać standardowy przelew: 53 2490 1028 3587 1000 0061 3612.
Na Facebooku można też znaleźć grupę Drużyna Gai w walce z neuroblastomą klik z charytatywnymi licytacjami na rzecz Gai. Można tam znaleźć takie skarby, jak zestawy książek, vouchery na sesje fotograficzne, porady prawne, biżuterię, zabawki i domowe wypieki.