Wczoraj 90-letnia wałczanka, chcąc pomóc sąsiadom i przechować ich paczkę, została okradziona. Złodziejki ukradły jej ponad 9 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło 12 lutego po godzinie 12.00. Do drzwi wałczanki zastukała kobieta podająca się za pracowniczkę firmy kurierskiej. Mówiła „łamaną” polszczyzną i poprosiła o pomoc w przekazaniu paczki dla sąsiadów, których nie zastała w mieszkaniu.
Kiedy 90- letnia wałczanka wyraziła zgodę na przekazanie przesyłki, fałszywa kurierka weszła do mieszkania pod pretekstem sporządzenia formularza. Weszła do kuchni wraz z właścicielką mieszkania, a wtedy złodziejka poprosiła seniorkę o kartkę papieru i długopis, po czym nakazała 90-latce własnoręcznie odnotować rzeczy znajdujące się w paczce.
W tym czasie do mieszkania weszła druga młoda kobieta, rzekomo pomoc kurierki. Druga z kobiet zaraz po wejściu do lokalu poprosiła starszą panią o odrobinę cukru z uwagi na złe samopoczucie. Seniorka jej go podała i zaczęła spisywać rzeczy dalej, nie zwracając uwagi czy oszustki nadal są w kuchni.
Kiedy opuściły mieszkanie, nie zostawiając jednak paczki, zaniepokojona dziwną wizytą 90-latka postanowiła sprawdzić czy oszczędności życia znajdują się w wiadomym jej miejscu. Niestety pieniądze zniknęły. Seniorka skontaktowała się z członkiem rodziny, który o zdarzeniu powiadomił policjantów.
– Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności, mające na celu zatrzymanie osoby odpowiedzialnej za ten czyn. Jednak w tym przypadku najważniejsza jest profilaktyka i zapobieganie przestępstwom. Dlatego też przypominamy: nie wpuszczajmy do mieszkania nieznajomych – przypomina oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu asp. sztab. Beata Budzyń. – Każdą próbę oszustwa zgłaszajmy bezwzględnie na policję, a jeżeli w naszej rodzinie są osoby starsze lub samotnie zamieszkujące, rozmawiajmy z nimi i ostrzegajmy je przed tego typu zagrożeniami.
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, pamiętajmy o przestrzeganiu kilku zasad:
Przed otwarciem drzwi należy:
• spojrzeć przez wizjer lub okno i sprawdzić kto do nas przyszedł,
• jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
• w razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji),
• umówić się na inny termin i poprosić o obecność w mieszkaniu czy domu członka rodziny bądź zaufanej osoby.
Oprac. z
