Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Karsiboru (gm. Wałcz), kiedy zobaczyli, że z jednej ze skrytek w paczkomacie kapie krew.
Zaniepokojeni powiadomili policjantów, którzy poważnie potraktowali zgłoszenie.
Zgłoszenie otrzymaliśmy już wczoraj, ale niestety nie udało nam się dodzwonić na infolinię firmy, do której należy paczkomat – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu st. asp. Beata Budzyń. – Dzisiaj rano przyjechał kurier i otworzył skrytkę.
Okazało się, że była to wołowina dla zwierząt, o której odbiorca najprawdopodobniej zapomniał. Wysoka temperatura spowodowała, że zamrożone u producenta mięso zaczęło się rozmrażać.
Wysyłanie jedzenia za pomocą paczkomatów nie jest zabronione.
Zdjęcie od Czytelnika, dziękujemy.