Na jeziorze Raduń odbyły się IV Otwarte Mistrzostwa Polski Stand Up Paddle. Znakomicie spisali się w nich wałczanie, którzy wywalczyli jeden złoty i dwa srebrne medale.
Pływanie na desce z wiosłem zdobywa coraz większą rzeszę zwolenników. Odbywające się w Wałczu między 26 a 27 sierpnia zawody, których organizatorem był Związek Sportowy SUP wraz z WTS Orzeł i MOSiR-em, zgromadziły na starcie prawie 100 zawodniczek i zawodników z 11 klubów z całej Polski oraz osoby niezrzeszone.
Zawodnicy rywalizowali w czterech kategoriach wiekowych – od dzieci, poprzez młodzików i juniorów, a kończąc na seniorach. W sumie odbyło się na dystansach od 200 metrów do 12 kilometrów 47 wyścigów.
W pierwszym dniu złoty medal w kategorii juniorów zdobył kajakarz wałeckiego Orła Mateusz Trojanowski, który okazał się bezkonkurencyjny w sprincie na 200 metrów. Ten medal szczególnie cieszy, ponieważ Mateusz na co dzień trenuje kajakarstwo, a rywalizował ze specjalistami w pływaniu na desce.
Kolejny krążek, tym razem srebrny, wywalczył Grzegorz Szpynda, który stanął na drugim miejscu na podium w wyścigu technicznym na 1000 metrów. Ta konkurencja jest wymagająca, ponieważ należy płynąc slalomem po wytyczonej 9 bojkami trasie.
Grzegorz Szpynda w kolejnym dniu po raz drugi wywalczył srebrny medal, rywalizując z najlepszymi w Polsce na morderczym dystansie 12 kilometrów. Do „złota” zabrakło niewiele.
Organizatorzy przewidzieli również przeprowadzenie wyścigu na pompowanych deskach, a stanąć na starcie mógł każdy chętny. Zgłosiło się 14 śmiałków. Wynik nie był najważniejszy, liczyło się uczestnictwo i dobra zabawa.
Odbyła się również pokazowa konkurencja, czyli wyścig czteroosobowych ekip. Jak na razie jest to konkurencja hobbystyczna, lecz są już przymiarki , aby wyścig włączyć do programu mistrzostw Polski.
Jak zapewnili organizatorzy na facebookowej stronie Związku Sportowego SUP, już za kilka dni ukaże się seria fotografii z wałeckich mistrzostw, w tym – szczególnie atrakcyjne – zdjęcia z drona.
piotr