Ponad 700 osób z Wałcza i okolic obejrzało multimedialną wystawę „Iskry Niepodległej”.
Na plac Wolności do Wałcza ściągnął ją miejski radny Piotr Romanowski, choć łatwo nie było. Zainteresowanie było ogromne i każde miasto chciało mieć ją u siebie. Godziny przedpołudniowe były zarezerwowane dla uczniów, po południu wystawę oglądali wszyscy chętni.
Podczas tworzenia spektaklu realizatorzy wykorzystali najnowocześniejsze technologie, w tym także sztuczną inteligencję. Za pomocą połączenia obrazu, dźwięku i ruchu widzowie poznali sylwetki Polaków, którzy zmienili świat.
Uczniowie mówili, że takiej lekcji historii długo nie zapomną.
z