piątek, 24 stycznia
Strona głównaAktualnościNiepełnosprawność mnie nie definiuje

Niepełnosprawność mnie nie definiuje

Wałczanka Krystyna Włodarek, asystentka prezesa i specjalistka do spraw pozyskiwania środków zewnętrznych w Spółdzielni Socjalnej „Ważka” jest w półfinale 21. edycji konkursu „Człowiek bez barier”, organizowanym przez jedną z najważniejszych organizacji, działających na rzecz osób z niepełnosprawnością. O sobie mówi, że niepełnosprawność jej nie definiuje, a jej droga zawodowa i dokonania są inspiracją przede wszystkim dla zdrowych osób.

Krystyna Włodarek to prawdziwa bomba energetyczna. Ambitna, zdeterminowana, skupiona na celach, wielozadaniowa. Bez problemu łączy życie rodzinne z pracą zawodową, społeczną i byciem ambasadorką marek modowych. W jej słowniku nie ma wyrażenia: nie uda mi się.

Jest współzałożycielką Fundacji Regiment, w której kieruje strefą kobiet. Celem tego modułu jest udzielanie kompleksowego wsparcia kobietom pozostającym w kryzysie. Regiment organizuje dla podopiecznych m.in. pomoc psychologiczną, prawną oraz sesje z coachem. Pomoc świadczy 40 wolontariuszek z całej Polski, które prowadzą własne kancelarie prawne, gabinety psychologiczne itp. Zainteresowanie jest tak duże, że konieczne było utworzenie listy oczekujących.

W „Ważce” pracuje od czerwca. Prezes Barbara Radkiewicz mówi, że po pojawieniu się w pracy K. Włodarek „Ważka” dostała skrzydeł. Już sam sposób, w jaki znalazła tę pracę, dużo o niej mówi. Usłyszała w radiu,  że „Ważka” będzie prowadzić nabór, umówiła się więc na spotkanie z B. Radkiewicz, poinformowała, że jest zainteresowana nowymi wyzwaniami i że zamierza zmienić pracę. Długo prezeski przekonywać do swoich umiejętności nie musiała, te były jej dobrze znane – okazało się bowiem, że B. Radkiewicz od kilku lat obserwowała aktywność swojej przyszłej asystentki.

K. Włodarek napisała dla „Ważki” dwa ministerialne projekty, które zostały wysoko sklasyfikowane (w jednym przypadku było to 17 miejsce na 170) i otrzymały dofinansowanie.

Krysi nie interesuje jedynie przyznanie dofinansowania, bo to dla niej dość oczywista kwestia, tylko wysoka pozycja na liście rankingowej – mówi B. Radkiewicz. – Krysia jest ambitna, cechuje ją zdrowa, sportowa rywalizacja i samodzielność. To ona decyduje o sobie, nikt inny. Cały czas się dokształca, robi kolejne kursy i szkolenia. Jestem przeszczęśliwa, że jest z nami i że możemy w pełni wykorzystać jej ogromny potencjał.

Krystyna Włodarek 5 lat temu w wyniku powikłań po cukrzycy straciła wzrok. Była w trakcie studiów z psychologii. Odnalezienie się w nowej rzeczywistości nie zajęło jej dużo czasu. Znalazła pracę w Zakładzie Aktywności Zawodowej, ale proste, powtarzalne czynności i odtwórcza praca w żaden sposób jej nie satysfakcjonowały.

Jestem wdzięczna za ten czas, ale to nie było miejsce dla mnie. Dopiero w „Ważce” mogę wykorzystywać swoje umiejętności – opowiada Krystyna Włodarek. – Zanim straciłam wzrok, pracowałam w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Szamotułach, gdzie kierowałam projektami, łatwo mi więc było zająć się tą dziedziną w „Ważce”.

K. Włodarek podkreśla, że osoby z niepełnosprawnością, mimo wielu udogodnień i postępu technicznego, umożliwiającego im podjęcie pracy, są zbyt mało aktywne zawodowo. Mówi, że nie jest inspiracją dla osób z niepełnosprawnością. To zdrowi ludzie przyznają, że stała się dla nich bodźcem do zmiany, zaangażowania się w działalność społeczną, zawalczenia o siebie w pracy, zdobycia nowych umiejętności. Niepełnosprawni nie proszą o rady, nie pytają, jak udaje jej się funkcjonować na rynku pracy.

Często determinuje nas otoczenie, w jakim się wychowujemy i rodzina. Ja miałam to szczęście, że wzrok straciłam dopiero jako dorosła osoba, ale moja rodzina nigdy mnie nie hamowała i nie dała odczuć, że mogę mieć trudności z osiąganiem celów. Wręcz przeciwnie, miałam pełne wsparcie – mówi. – Wiele osób z niepełnosprawnością uważa, że wszystko im się należy i mogą być na utrzymaniu państwa. Często rodzice z nadmiernej troski i miłości wzmacniają to przekonanie w swoich dzieciach już od najmłodszych lat. To też wygoda, brak chęci i odwagi do wyjścia poza swoją strefę komfortu. Dla mnie praca jest ogromną wartością, nie wyobrażam sobie nie pracować, nie prowadzić fundacji i nie działać na innych polach. W tych wszystkich zawodowych kwestiach moja niepełnosprawność nie ma żadnego znaczenia. I to cenię sobie najbardziej, bo moja niepełnosprawność mnie nie definiuje.

Krystyna Włodarek jest panelistką na konferencjach organizowanych m.in. przez Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski, PFRON, Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, jest członkinią Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu. Została jedną z bohaterek ebooka „Diamenty Kobiecego biznesu”. Jej aktywność została tam zaprezentowana obok działań takich postaci jak: dr Irena Eris, Teresa Rosati i Katarzyna Miller. Oprócz tego jest ambasadorką marek modowych „Patrizia Aryton” oraz „Top Secret”. Prywatnie jest żoną Piotra, z którym prowadzi Fundację Regiment. P. Włodarek odpowiada w niej za strefę historii. Obecnie odkrywa wyjątkowy na skalę Europy schron w Wałczu, ale to już inna historia…

Zuzanna Błaszczyk-Koniecko, fot. archiwum K. Włodarek

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Zobacz również

Rankingowa mizeria

Dramat w Wałczu Drugim

Pomocna seniorka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Reklama -spot_img

Popularne

Dramat w Wałczu Drugim

Studnica chce do Kalisza

Rankingowa mizeria

Pomaganie ptakom to kwestia nieoczywista