sobota, 5 października
Strona głównaAktualnościPiwo, regaty i śpiew

Piwo, regaty i śpiew

Regaty Piwne to chyba najbardziej wyczekiwane przez żeglarzy (nie tylko wałeckich!) wydarzenie, odbywające się co roku na jeziorze Bytyń Wielki. Zwycięstwo w regatach oznacza nie tylko splendor – tryumfator bierze na siebie obowiązek zorganizowania kolejnej edycji tej imprezy.

Która to już edycja Regat Piwnych? – zastanawia się prezes AKŻ’90 Wałcz Barbara Radkiewicz. – Tak naprawdę chyba nikt tego nie wie. Pewne jest tylko to, że pomysłodawcą i pierwszym organizatorem tej imprezy był mój śp. teść Jerzy Radkiewicz. W tym roku impreza udała się znakomicie. Dopisało wszystko: pogoda, wiatr, uczestnicy, wieczorne spotkanie w Tawernie pod Sielawą.

Regaty Piwne są imprezą nie tylko sportowo-rekreacyjną, ale także towarzyską. Jeśli chodzi o ten pierwszy aspekt, to zwycięzcą regat zostaje załoga, która najszybciej pokona trasę memoriałowego wyścigu, poświęconego pamięci Jerzego Radkiewicza. W tym roku do rywalizacji zgłosiło się ok. 40 załóg, czyli ok. 150 żeglarek i żeglarzy. Zwycięzcami okazali się Robert i Zuzanna Adamczewscy z Piły (tata i córka).

Oprócz niewątpliwego splendoru, zwycięzca Regat Piwnych zdobywa też prawo organizowania kolejnej edycji tej imprezy – mówi B. Radkiewicz. – Klub AKŻ’90 Wałcz oczywiście udziela wszelkiej możliwej pomocy, ale jednak główny ciężar organizacyjny biorą na swoje barki zwycięzcy. Trzeba to docenić, bo naprawdę nie jest to łatwe zadanie.

Równie ważna jak rywalizacja sportowa jest integracja środowiska żeglarskiego, która zawsze jest intensywna. Sprzyjają temu biesiady, organizowane w Tawernie pod Sielawą w Nakielnie. W tym roku muzyczną gwiazdą regatowego spotkania były wałeckie Majtki Bosmana.

tc, fot. K. Cierpisz

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Zobacz również

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Popularne

Worek medali Nicole

Zaraz będę

Analogowo w czerni i bieli