Wczoraj (9 maja) wałeccy policjanci zatrzymali rodziców 16-tygodniowej pobitej dziewczynki. 30-letnia matka została aresztowana na 3 miesiące za znęcanie się nad dzieckiem.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że niemowlę miało obrażenia głowy i klatki piersiowej, a także zasinienia na twarzy. Maluszek został przewieziony najpierw do szpitala w Wałczu, potem w Koszalinie, obecnie przebywa w Szczecinie.
– W kwietniu w tej rodzinie miała miejsce interwencja. Policję wezwał 43-letni ojciec dziecka. W efekcie rodzinie założona została niebieska karta, dlatego opieka społeczna szczególnie się nią interesowała – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk. – Teraz także mężczyzna zawiadomił opiekę społeczną, że z dzieckiem jest coś nie tak. Pracownicy natychmiast zawiadomili policję.
AKTUALIZACJA, 11.05.
Tutaj wersja przedstawiona przez rzeczniczkę prokuratury różni się od naszych ustaleń, z których wynika, że to sąsiadka zawiadomiła opiekę społeczną, a pracownicy opieki społecznej policję.
30-letnia matka dziewczynki została aresztowana na trzy miesiące, jej mąż został objęty dozorem. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że matka boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi i nie panuje nad agresją fizyczną i werbalną wobec córki.
W domu przebywał także ponad roczny chłopczyk, który nie miał obrażeń, jest pod opieką dziadka.
zbk
