niedziela, 10 grudnia
Strona głównaAktualnościPolicjantem jest się także po służbie

Policjantem jest się także po służbie

Policjant Posterunku Policji w Mirosławcu sierż. Paweł Topolski wracał z rodzinnej wycieczki. Na stacji paliw odebrał kluczyki pijanemu kierowcy, obezwładnił go i poczekał na przyjazd służb.

Było po godzinie 20.00, kiedy sierż. Paweł Topolski w czasie wolnym od służby wracał ze spaceru z rodziną. Będąc na jednej ze stacji paliw w powiecie szczecineckim usłyszał od pracownika, że kierujący osobową kią najprawdopodobniej jest nietrzeźwy, ponieważ czuć od niego alkohol. Funkcjonariusz podszedł do 38-latka, którego wcześniej widział wjeżdżającego autem na stację i od razu wiedział, że podejrzenia pracownika są słuszne. Kierujący miał problemy z wypowiadaniem się i miał mętny wzrok.

– 38-latek nie chciał początkowo oddać kluczyków od auta i próbował oddalić się ze stacji, dlatego policjant użył wobec niego technik obezwładniających – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu st. asp. Beata Budzyń. – Po przyjeździe na miejsce szczecineckiego patrolu policji okazało się, że 38-latek prowadził pojazd mając prawie 3 promile.

 Mężczyzna przyznał w rozmowie z policjantami, że „troszkę” wcześniej wypił.  

Jazda pod działaniem alkoholu wiąże się z ogromnym zagrożeniem na drodze. Pijany kierowca może przyczynić się do wypadku, w którym ucierpią inni – zwraca uwagę st. asp. Beata Budzyń. – Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi nie tylko utratą prawa jazdy i konsekwencjami prawnymi. To przede wszystkim śmiertelnie niebezpieczne zjawisko, które może zakończyć się tragedią. Zdecydowana postawa i działanie są wyjątkowo ważne, dlatego nie bądź obojętny, reaguj!

Zobacz również

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Popularne

Biznes ważniejszy od ludzi

Sejm od kuchni