Podopieczna Szkoły Tenisa Ziemnego OCHRYM oraz zawodniczka UKS Piątki Wałcz Julia Sierhej pnie się w górę rankingu, obejmującego najlepszych polskich tenisistów w kategorii U 18. Klasyfikowana na 72. miejscu w Polsce Jula odniosła w ostatnim czasie kilka znaczących sukcesów i sama twierdzi, że jej ambicje sięgają o wiele wyżej…
W połowie lipca Julia Sierhej (którą wszyscy koleżanki i koledzy z STZ OCHRYM nazywają Julą) wystąpiła w Ogólnopolskim Turnieju Klasyfikacyjnym w Rybniku, w którym wywalczyła 3. miejsce, przegrywając w półfinale 5-7, 1-6 z wyżej klasyfikowaną Nadią Affelt z Torunia. Po drodze do półfinału Jula pokonała jednak kilka wyżej od siebie notowanych rywalek.
– Nie poszło mi wtedy za dobrze, zwłaszcza w drugim secie – mówi J. Sierhej. – Cóż, mówi się trudno, trzeba pracować i grać dalej.
Następny w kolejności był rozegrany 29 lipca Wojewódzki Turniej Klasyfikacyjny w Pszczynie, gdzie Jula nie znalazła sobie równych, wygrywając w finale z Jessicą Gawrysiak ze Świdnicy 6-2, 2-6, 10-5.
Już 19 sierpnia Julę czeka kolejny OTK w Olsztynie, a tydzień później – w Złotoryi. Jeśli w tych imprezach wypadnie zgodnie ze swoimi ambicjami, to powinna wyraźnie awansować w klasyfikacji najlepszych polskich juniorek.
Osobom, które nie interesują się bliżej tenisem może się wydawać, że osiągnięcie 72. miejsca w Polsce to żadna wielka sztuka. Nic bardziej mylnego – w tak trudnej dyscyplinie, jaką jest tenis nie brakuje kandydatek i kandydatów, chcących pójść w ślady Radwańskiej, Świątek czy Hurkacza. Każdy, kto miał okazję oglądać poczynania na korcie najlepszych polskich juniorek czy juniorów – wie, że grają na świetnym poziomie. Tym większe gratulacje dla samej zawodniczki i jej rodziców, ale także dla trenera, który – pracując z dala od dużych tenisowych ośrodków – pomógł Julce osiągnąć wysoki poziom.
Jula, która jest pilanką, zetknęła się z tenisem przed 9 laty, a od sześciu trenuje pod okiem Artura Ochrymowicza w Wałczu. Zapytana o to, jak udaje jej się godzić szkołę z tenisem, opowiada o swoim rozkładzie dnia.
Pytana o plan na życie Jula odpowiada:
Tomasz Chruścicki
Sportowiec śpi 4 godziny ?