Kultowa Tawerna pod Wieżą ma nowego gospodarza. Jeżeli jego plany wypalą chociaż w połowie, tego lata będzie to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w Wałczu.
Małe i nieoficjalne otwarcie ma nastąpić już tę sobotę (24 czerwca). Obiekt przeszedł i przechodzi sito różnorakich kontroli. W oczekiwaniu na przypieczętowanie ostatniego kwitu (niezbędnego, by Tawerna mogła rozpocząć działalność na pełną skalę), praca w obiekcie idzie pełną parą.
Nowy gospodarz w rozmowie z nami podkreśla, że zdaje sobie sprawę, że Tawerna jest dla wałczan wręcz kultowym obiektem. On sam spędzał tam dużo czasu, darzył poprzednich dzierżawców ogromną sympatią i docenia ich wkład w rozwój tego wyjątkowego miejsca.
Założenia są takie, że miejsce będzie łączyć pokolenia i każdy znajdzie tam coś dla siebie. Dzierżawca wydzielił kilka stref: strefę dzieci; relaksu; małej gastronomii i strefę sportu. Planuje także organizację wieczorów z różnymi gatunkami muzyki. Jeżeli wszystko się uda, będzie można także na miejscu zorganizować kameralne spotkania nad jeziorem z ogniskiem i oprawą muzyczną. W ofercie gastronomicznej przewiduje się frytki aż w dziesięciu odsłonach, pyszne zapiekanki (nie tylko dla mięsożerców), słodkości oraz dobrą kawę i zimne napoje (w tym różne gatunki złocistego napoju z pianką).
Super, życzę powodzenia!!!