Bez kasztanowców trudno wyobrazić sobie miejski krajobraz. To jedne z piękniejszych drzew. Wiosną jego kwiatów wypatrują maturzyści, jesienią dzieci szukają jego owoców ukrytych w kolczastych skorupkach. Niestety te drzewa od lat nękane są przez szkodnika – szrotówka kasztanowcowiaczka. Miasto wypowiedziało mu wojnę.
Na przełomie kwietnia i maja zaleca się rozpocząć działania mające na celu ograniczenie populacji tego motyla. Miasto Wałcz przyłączyło się do walki ze tym szkodnikiem, zaczynając od alei kasztanowej nad jeziorem Raduń. Ponieważ nie ma jednej skutecznej metody, stosuje się kombinację kilku, jak na przykład grabienie liści, w których znajdują się poczwarki, naklejanie na pniach opasek lepowych (co ważne, te w kolorze czarnym nie wabią zapylaczy) oraz stosowanie dyspenserów feromonowych, wabiących samce tego szkodnika.