Dzisiaj wczesnym wieczorem w Wałczu odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę oraz 96. rocznicę powstania Związku Sybiraków.
Uroczystości rozpoczęły się mszą za Ojczyznę w kościele pw. św. Mikołaja, po której uczestnicy obchodów, przedstawiciele władz samorządowych, zakładów pracy, stowarzyszeń i placówek oświatowych oraz mieszkańcy przeszli pod pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego.
– Spotykamy się, by uczcić pamięć bohaterskich żołnierzy, którzy o świcie jako pierwsi stawili zbrojny opór Armii Czerwonej, broniąc Ojczyzny przed wrogą agresją. Składamy również hołd wszystkim Sybirakom, których zmuszono do długoletniego pobytu na „nieludzkiej ziemi”, wielu z nich umarło już w drodze, a tysiące nie wróciło do kraju – przypominał wicestarosta Jan Grudziński. – O świcie, 17 września, kiedy jeszcze żołnierze polscy stawiali zacięty opór armii niemieckiej, ze snu wyrwanych zostało wiele polskich rodzin zamieszkujących teren wschodniej Rzeczypospolitej. Ponad 700 tysięcy żołnierzy Armii Czerwone, depcząc prawa międzynarodowe, na rozkaz Stalina przekroczyło granice Polski.
– Dzisiaj oddajemy hołd wszystkim, którzy stawili czoła agresji Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 roku. To wydarzenie, choć bolesne, przypomina nam o niezłomnym duchu naszego narodu i o tym, jak cenną wartością jest wolność – mówił poseł Paweł Suski. – Pamięć o tych trudnych chwilach jest dla nas lekcją, która trwa do dziś – zwłaszcza w czasach pełnych wyzwań. Musimy być gotowi, by każdego dnia dbać o naszą niepodległość i suwerenność, bo historia uczy nas, że nic nie jest dane na zawsze.
Po apelu poległych i salwie honorowej pod pomnikiem złożono wieńce i kwiaty. Uczestnicy uroczystości wysłuchali Hymnu Sybiraków i Pieśni Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
Uroczystość pod pomnikiem rozpoczęła się około 15 minut wcześniej niż zapowiadano, dlatego ci, którzy nie uczestniczyli we mszy świętej, spóźnili się na początek uroczystości.
z